Hotel malowniczo położony był na wzgórzach przedmieść Jerash. Jordania dawała już większe poczucie postępu cywilizacyjnego.
      Po Syrii, w której płatność kartą, internet czy bankomat można znaleźć praktycznie tylko w kilku duuużych miastach. W Jordanii mały hotel na przedmieściach oferuje to wszystko w standardzie.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Widok z okna pokoju na pagórki z gajami oliwnymi
DOSTĘPNY W FULL HD
Muzyka: Mreyte Ya Mreyte
Krajobraz z balkonu pokoju hotelowego

      Przed zwiedzaniem ruin robimy jeszcze małe zakupy w mieście takie jak chleb, warzywa i owoce. Szukamy też bankomatu w celu pobrania lokalnej waluty.

Przekrój monarchów Jordanii, w środku obecny prezydent Abdullah II na zdjęciu z ojcem i synem (pewnie i przyszłym królem)

      Jeżeli ktoś byłby w Jerash w lipcu, to w tym miesiącu co roku odbywają się tutaj festiwal kultury i sztuki, w którym uczestniczą artyści z całego świata.

Ruszam w miasto
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Lokalny przedsiębiorca - niestety nie potrafię powiedzieć do czego ta maszyna
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Rzeźnia
Jak w każdym wielkim mieście, dużo klaksonów i dużo samochodów
DOSTĘPNY W FULL HD
Muzyka: Med Ramzi & Amina Fakher
A jak to było na ulicy pokazuje filmik
Królują japońskie marki

      W  mieście spędzamy tylko czas potrzebny na zebranie zapasów. Potem szybko parkujemy auta pod ruinami, które chcemy zobaczyć.
      Cały kompleks pozostałości po starożytnym mieście styka się z jedną z dzielnic Jerash, z miasta słychać klaksony i szum jeżdżących samochodów.

Widok na dzielnice Jerash graniczącą z obiektem turystycznym

      Cały kompleks ruin otwiera Brama Południowa. Jest to zabudowa w formie trójprzelotowego łuku triumfalnego. Przy tej bramie też znajdują się kasy biletowe.

Autor: Miłosz Kaleciński
Widać dokładnie trójprzelotową konstrukcję łuku
Zdjęcie pod wejściem
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Łuk triumfalny z kawałkiem hipodromu

      Niedaleko wejścia znajduje się hipodrom, zbudowany między I a III wiekiem n.e. Całość ma wymiary 244 x 500m, a widownia mogła pomieścić 15tys. osób.

Patrol policjantów spacerujących po ruinach
Autor: Miłosz Kaleciński
To tutaj ścigały się rydwany

      Po przejściu dalej mamy Owalne Forum otoczone 56-cioma jońskimi kolumnami. Całość ma średnicę około 80metrów, a w centralnej części znajduje się VII-wieczna fontanna, a raczej jej pozostałości.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Kilkadziesiąt metrów przed Owalnym Forum
Autor: Miłosz Kaleciński
Kolumny jońskie
Panorama przy wejściu na Owalne Forum
 
Całość bardzo dobrze zachowana
Panorama forum z innej strony


      Dalsza część spaceru prowadzi przez główną ulicę starożytnego miasta, ulica poprowadzona wśród kolumn, ale sklepienia już się nie zachowały.

Autor: Miłosz Kaleciński
Początek ulicy

      Środkowa część głównej ulicy stanowiła rozwidlenie na wszystkie strony świata, poniżej film dokładnie z tego miejsca.

DOSTĘPNY W FULL HD
Muzyka: nie potrafię odczytać z pudełka :)
Rzut okiem na wszystkie strony świata
Monika gdzieś w środkowej części ulicy

      Przy głównej ulicy miasta znajduje się również Świątynia Zeusa. Do świątyni prowadzą schody, przedzielane małymi tarasami.
      Niestety zachowało się tu tylko kilka z 15stu niegdysiejszych 15 metrowych kolumn.

Krótki odpoczynek
Na progu u Zeusa

      Nieopodal mamy nimfeum, publiczną, bogato zdobioną fontannę o półkolistym kształcie. W pustych niszach kiedyś prawdopodobnie znajdowały się jakieś rzeźby.
      Z  otworów w środkowej części woda spływała do mniejszego basenu, a następnie do położonej poniżej misy. Cała dolna część fontanny obudowana była marmurem.

Całe nimfeum
DOSTĘPNY W FULL HD
Muzyka: nie potrafię odczytać z pudełka :)
Krótki dokument z progu Świątyni Zeusa i nimfeum
Autor: Miłosz Kaleciński
Jedna z bocznych części fontanny

      Na końcu ulicy mamy Świątynię Artemidy, która była patronką miasta.
      Do świątyni prowadzą monumentalne schody zaczynające się bramą.

Sklepienie niestety się nie zachowało

      Główną część stanowiło pomieszczenie z ołtarzem ofiarnym pośrodku, otoczone kolumnadą.
      Całość przykryta była kiedyś drewnianym stropem, a zachowało się aż 11 z 12 kolumn.

Świątynia
Monika na tle świątyni

      Na obrzeżasz miasta znajdował się teatr rzymski południowy, zbudowany między 81 a 96r. n.e.
      Jest on zachowany w bardzo dobrym stanie i mógł pomieścić 5tys. widzów.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Teatr w całej okazałości
Zdjęcie na widownię
DOSTĘPNY W FULL HD
Muzyka: nie potrafię odczytać z pudełka :)
Widok z widowni na teatr i obrzeża miasta
Panorama na miasto


      Gdy już osiągamy koniec ulicy głównej, wracamy na parking by wydostać się na południe z miasta.

Koniec ulicy głównej
Autor: Miłosz Kaleciński
Pozostałości po kolumnach i zdobieniach można podziwiać ułożone tuż przy drodze

      Z Jerash kierujemy się popołudniu do miasta Madaba, jest to 60tys. miasteczko na piątym miejscu popularności wśród turystów odwiedzających Jordanię.
      W  mieście znajduje się prawosławna bazylika św. Jerzego, która skrywa w swoich wnętrzach bogate zbiory mozaik z VI w. n.e.

Pierwsze mozaiki przy wejściu

      Na ścianach znajdują się m.in. ikony św. Jerzego, patrona bazyliki.

Mozaiki przetrwały kilka trzęsień ziemi z VII wieku
Któryś z nich to św. Jerzy

      Największą atrakcją jest mozaika mapowa pochodząca z VI w. n.e. Pierwotny rozmiar mapy szacowany jest na 6 metrów szerokości i nawet 25 metrów długości.
      Mapa przedstawia obszar Palestyny i Dolnego Egiptu, jednak zachowany obszar mapy obejmuje obszary od Libanu do delty Nilu.

Brakujące części zostały zalane betonem
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Mapa zawiera nawet rozkłady miast

      Zbiory są naprawdę imponujące, łącznie kilkadziesiąt prac.

Jedna z większych mozaik
DOSTĘPNY W FULL HD
Muzyka: ścieżka oryginalna
Ponad 3min. z przejścia po wnętrzach

      Opuszczamy bazylikę udając się do miasta na obiadokolację i zakup drobnych pamiątek.
      W mieście funkcjonuje bardzo duży sklep z kosmetykami na bazie minerałów Morza Martwego, ale i w takich miejscach można się targować.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Wychodzimy z bazyliki

      Popołudniu ruszamy w kierunku pustyni Wadi Rum, po drodze zatrzymujemy się by z wzniesień przy drodze rzucić okiem na krajobraz.
      Towarzyszy nam spotkany tubylec, który koczuje na wzniesieniach. Mamy z tego miłe spotkanie, bo widok na dolinę przesłania nam niestety mgła.

Pomieszkujący na wzniesieniach Jordańczyk

      Poniżej krótki film ze spaceru po górach z naszym poznanym tubylcem.

DOSTĘPNY W FULL HD
Muzyka: nie potrafię odczytać z pudełka :)
Spacer z jordańskim towarzyszem

      Okolice południa Ammanu to wzgórza, gdzie mijamy kilka patroli wojskowych. Jest to strefa, którą graniczy m.in. z Izraelem, Jerozolimą i Palestyną, a granice nie są dokładnie wytyczone.
      Kontrole przebiegają bardzo sympatycznie i szybko.

Autor: Mario i Ola
Zdjęcie zrobione ukradkiem, fajnego mieli Hammera

      Ten dzień wymaga od nas dłuższej jazdy nocą, aby dotrzeć do granic pustyni Wadi Rum.
      Obóz rozbijamy na obrzeżach pustyni tuż przed północą, a jakie widoki zastajemy o poranku pokazuje kolejny dzień...

Kliknij, aby wrócić do mapy

Copyright © bliskiwschod.ladra.pl 2011, Designed by Ladra WebStudio

             Strona jest częścią serwisu www.wyprawy.ladra.pl