Budzimy się powoli, razem z zamkiem, którego otaczają poranne usuwające się mgły.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Zamek o wschodzie robił również piorunujące wrażenie
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Kto rano wstaje ten widoki zastaje
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Zamek po przejściu mgieł

      Robimy ostatnie zdjęcia i zbieramy się do wyjazdu.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Mgły na jeziorze robiły niesamowity efekt
Autor: Miłosz Kaleciński
Szybkie śniadanko i pakujemy manatki

      Niedaleko zamku w małej miejscowości robimy drobne zakupy.

Autor: Miłosz Kaleciński
Na centralnym miejscu wizerunek prezydenta, rządzący od 2000r. Baszar al-Assad
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Po zaparkowaniu znowu wzbudzamy dużą ciekawość
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Widok z drugiego końca placu

      Zakupy w lokalnych sklepach, to również ciekawe przeżycie. Generalnie każdy z nas wracał i płacił różne ceny za te same produkty.

Autor: Miłosz Kaleciński
I kolejny przyjaciel towarzyszący w zakupach
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Na straganach jest do kupienia każdy owoc i każde warzywo, polecam sałatki z zakupionych produktów

      Jednym ze specjałów syryjskiej kuchni są Muszabbak, strucle smażone w słodkim syropie. Poniżej stoisko z Muszabbak, którymi w ramach gościnności zostaliśmy poczęstowani za darmo.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Bardzo smaczne, ale przy tym bardzo słodkie i tłuste, Muszabbak to te na pierwszej tacy od sprzedawcy

      W  tej samej miejscowości tankujemy się do pełna przed pustynią. Cena za litra diesla, to około 1,20zł, ustalona jest na szczeblu rządowym i każda stacja oferuje taką stawkę.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Tankujemy również w baniaki żeby się zabezpieczyć na wypadek błądzenia
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Tankowanie przebiega bardzo sprawnie, dwa dystrybutory pracują pełną parą
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Kolejni mali pomocnicy, bardzo chętnie pozujący do zdjęcia

      Nasza karawana rusza w kierunku pustyni syryjskiej. Jest to skalista pustynia, leżąca na terenie Syrii, Iraku, Arabii Saudyjskiej i Jordanii, obejmuje ponad 1mln km2.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Nie należy spodziewać się piasków i wydm, jest stosunkowo równa, usypana żwirem i gliną pustynia
Autor: Mario i Ola
Początek, kawałek drogi od ostatnich zabudowań
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Zdawałoby się, że ludzie chcieli nam pomachać na pożegnanie

      Mijając ostatnie zabudowania znajdujemy cmentarz, na który też postanowiliśmy rzucić okiem.

Autor: Mario i Ola
Krótki przystanek, aby zobaczyć jak wyglądają nagrobki w Syrii
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Moje autko na tle ostatnich zabudowań
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Wiele grobów ma uskładane kamienie i wetknięte kamienne płyty z wykutymi napisami
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Być może w czasie pochówku płyty są malowane, ewidentnie widać pozostałości po kolorach

      Ruszamy dalej, a na horyzoncie już tylko płaska przestrzeń.

Autor: Mario i Ola
Na całe szczęście po licznych opadach nie kurzy się tak bardzo za autami
Nasza karawana

      Docieramy do pierwszego punktu na planie dzisiejszego dnia, do ruin miasta Resafa.
      Budowa tego miasta rozpoczęła się w 9w. p.n.e. i początkowo stanowiła obóz wojskowy. W czasach rzymskich fort rozbudowano i służył do ochrony kupców i karawan, które przemierzały te szlaki. Stąd też zbudowane cztery bramy, na wszystkie strony świata.

Nasze auta przed jedną z bram starożytnego miasta
Autor: Miłosz Kaleciński
Jedna z bram lepiej zachowanych

      Z  powodu swojej lokalizacji miasto nie miało dostępu do bieżącej wody, dlatego w mieście znajdują się dobrze zachowane podziemne zbiorniki, które pozwalały mieszkańcom przetrwać porę suszy, a uzupełniano wodę w porze deszczowej.

Autor: Miłosz Kaleciński
Na środku widać bunkry, które kryją zejścia do podziemnych zbiorników

      Całość jest już w stanie mocnego rozkładu, poza murami miasta, w środku zachowało się tylko kilka nielicznych zabudowań.

Autor: Miłosz Kaleciński
Centralny punkt miasta, kilka ścian niegdysiejszego centrum
Autor: Miłosz Kaleciński
Dużo wolnej przestrzeni i kilka murów w rozsypce
Autor: Miłosz Kaleciński
Widok z bocznego, mniejszego wejścia
Autor: Miłosz Kaleciński
Szybko udaje nam się opanować mury
Autor: Miłosz Kaleciński
Mały spacer po korytarzach poprowadzonych przy murach obronnych
Zdjęcie z jedną z ostatnich kolumn na placu
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Jeden z lepiej zachowanych dziedzińców
Autor: Miłosz Kaleciński
Mury szybko nam się nudzą i udajemy się w dalszą drogę
Ostatnia chwila na panoramą przed odjazdem


      Ruszamy dalej w kierunku zamku Qasr al-Hayr al-Sharqi i środkowej części pustyni syryjskiej.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Podoga się poprawia i zaczynają ogrzewać nas promienie słońca
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Na horyzoncie wyrastają już mury zamku

      Zamek Qasr al-Hayr al-Sharqi jest budowlą wzniesioną za panowania Ummajadów, był używany prawdopodobnie podczas polowań i działań wojennych. Jego wejścia bronią dwie wieże, które stoją również na każdym rogu. Brama żelazna została przeniesiona do muzeum w mieście Deir ez-Zour i tam odrestaurowana.
      Obiekt zastajemy zamknięty, ale szybko zjawia się człowiek z kluczami, który za drobna opłatą wpuszcza nas do środka.

Autor: Miłosz Kaleciński
Zaparkować pod samą bramą - bezcenne
Autor: Miłosz Kaleciński
Udaje nam się wejść na jedną z wieżyczek i popstrykać trochę z góry
Autor: Miłosz Kaleciński
Widok na wejście do zamku i otwarta bramka przez lokalnego klucznika
Autor: Miłosz Kaleciński
Należące do zamku niegdysiejsze zabudowania
Panorama zamku z kilkudziesięciu metrów
 
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Kamil to potrafi wydobyć piękno z ruin
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Jedna z kolumn odnaleziona w oddali
Nasi mali klucznicy
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Zamek od tyłu

      Ruszamy jeszcze na kilka godzin w drogę, aby podjechać jak najdalej tego dnia na południe. Popołudniem jesteśmy m.in. około 70km od granicy z Irakiem.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Południe pustyni syryjskiej jest bardziej górzyste
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Zawieszenia pracują na pełnych wykrzyżach
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Mijamy też kilka wiosek, gdzie wszyscy wychodzą żeby nas zobaczyć
Autor: Mario i Ola
Dzieci dostały lizaki, które rozdzielały między sobą po równo

      Późnym popołudniem docieramy do malowniczej dolinki, otoczonej górami, w której postanawiamy zanocować.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Jedziemy doliną, aż zaczynała się zwężać i tam znaleźliśmy miejsce na obóz
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Mijaliśmy też kilka zamieszkanych baraków, ludzie bardzo przyjaźnie nastawieni

      Obóz rozbijamy już w półmroku, rozpalamy ognisko i późnym wieczorem kładziemy się spać.
      Poniżej zdjęcie z następnego dnia rano, powoli budziliśmy się do życia w otoczce z mgieł.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Natura obdarzyła nas z rana pięknie wyglądającymi mgłami w dolinie
Kliknij, aby wrócić do mapy

Copyright © bliskiwschod.ladra.pl 2011, Designed by Ladra WebStudio

             Strona jest częścią serwisu www.wyprawy.ladra.pl