Spotkanie ze wszystkimi miało miejsce w środkowej Rumunii niedaleko miejscowości Turda. Szybkie przywitanie, poznanie nowych twarzy i w dalszą drogę już w komplecie. Jak widać pogoda nas nie rozpieszcza...

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Mały placyk przy markecie na obrzeżach miasta był dobrym miejscem na spotkanie
Autor: Mario i Ola
Śnieg nas nie oszczędzał

      Rumunia zatrzymała nas drugi raz na nocleg.

Autor: Mario i Ola
Rano bez zmian i dopadało sporo

      Przejazd po moście na Dunaju, granica Rumunii i Bułgarii

Autor: Mario i Ola
Nadal przelotne opady śniegu, szaro i brudno

      Droga przez Bułgarię mija bardzo szybko i w mgnieniu oka podróżujemy po Turcji. Śnieg zmienia się w deszcz, ale są i słoneczne akcenty.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Autostrady w Turcji biją na głowę niektóre kraje europejskie, przeważnie 3 pasy, małe natężenie ruchu
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Krajobraz gdzieś w środkowej Turcji

      Pokój w hotelu rezerwujemy w Ankarze, gdzie z przyczyn technicznych mamy szukać z rana serwisu Land Rover'a. Korzystamy z wieczoru w mieście i dostępu do internetu w hotelu.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Widok z okna hotelowego na miasto
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Był też mały polski akcent, a dokładnie mały polski fiat 126p - na sprzedaż
Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Czeski akcent też znaleźliśmy

      Opuszczamy Ankarę na drugi dzień w południe. Udało się wszystkie usterki naprawić i kupić nową oponę na koło zapasowe, która została pocięta na autostradzie w Defenderze.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Kebab, gdzieś na trasie między Ankarą a granicą syryjską

      Jeszcze w Turcji mamy mały postój spowodowany wymianą pompki paliwa, sprawa prosta i po dwóch godzinach jedziemy dalej.

Autor: Mario i Ola
Jak to powiedział Mariusz - o dwóch takich co się na tym nie znają:)

      Na granicy syryjskiej zjawiamy się przed południem, odprawa do najszybszych nie należy, ale za to wszyscy są miło nastawieni i nikt od nas nie chciał żadnych opłat "na boku". Po 3godz. mogliśmy wjechać do Syrii.

Autor: Kamil Bańkowski www.irart.pl
Jedna z ostatnich stacji benzynowych w Turcji i jej market - dość pusty
Kliknij, aby wrócić do mapy

Copyright © bliskiwschod.ladra.pl 2011, Designed by Ladra WebStudio

             Strona jest częścią serwisu www.wyprawy.ladra.pl